poniedziałek, 17 lutego 2014

Co do szkoły nie mogę?

Hej dzisiaj wam opowiem o moim pobycie w szkolę *awatarii*
Jedna dziewczyna pisała: U mnie szkoła zapraszam 5★.
No to ja poszłam-,- Bo no myślę ,że jak 5★ to 
szkoła wielkiej kasy -.-
Weszłam do dziewczyny no i...
Poczekałam 3min i zeszły się dzieci-,- można powiedzieć ,że 2-3 dzieci nie więcej-,-
No to se myślę jest 6 ławek i 1 biurko Pani.
No to jaka ta szkoła5★?
Biurko było te za s -,-
a zamiast tych ławek szkolnych za 2000s były
stoliki za trochę s te z kuchni /:
 Usiadłam w 1 ławce i poczekałam spokojnie aż pani coś napiszę ^.^
Czekam...czekam i czeka....
Aż pani piszę mi dasz vipa?
No to ja mówię: Nie!
A ona: A jak będziesz panią to dasz?

Ja :Nie! Jaka to szkoła która przekupuje dzieci za Vip'a?
Ona:Wypierdalaj bachorzę!  I mnie wywaliła -,-
No więc podsumowanie:
Byłam wnerwiona ,że aż nie zrobiłam jej fotki ):
Jak ją znajdę to zrobię jej profil i całą jej 1 pokojową biedną szkołę (:

Zawsze coś:) /Martynka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz